Артур Качоровский прислал свой рецепт ухи с лосося, которую приготовил, когда делал отстой на паркинге. Есть только одно фото ухи, и как объяснил Артур: “не могу написать точный вес и количество ингредиентов, т.к. не подумайте, не хвастаюсь, но я одарен способностью готовить и добавлять все на глаз”. Здесь я его понимаю, так как у меня тоже присутствует этот талант, поэтому сам попробую прикинуть количество ингредиентов.
УХА С ЛОСОСЯ С НОТКОЙ ЛИМОНА – СКЛАД:
✓ 1 луковица или лук-порей
✓ 2 бульонных кубика
✓ консервированный зелёный горошек морковь – если есть возможность то свежие
✓ несколько штук картофеля
✓ 4 зубчика чеснока
✓ кусочек свежего имбиря
✓ паста карри
✓ филе лосося
✓ свежий укроп
✓ 2 дольки лимона
✓ кислая сметана к супу
✓ специи: соль, перец
Уха с лосося с ноткой лимона – приготовление:
Луковицу или лук-порей(можно оба лука) мелко порезать и поджарить на подсолнечное масле, залить двумя литрами воды, добавить два бульонных кубика, порезанный картофель.
Четыре зубчика чеснока и мелко порезанный имбирь поджарить минуту на сковороде и добавить к супу. Приправить большим количеством пасты карри, перца и посолить по вкусу.
Довести до кипения, когда картофель будет почти готов, добавить консервированные горошек и морковь (если морковь свежая, её нужно добавить в самом начале готовки).
Лимон поджарить на сухой сковороде, лучше всего на сковороде-гриль и добавить в конце готовки.
Лосось порезать на кубики, добавить в суп когда все ингредиенты будут мягкие и готовить 1 минуту.
Всё забелить сметаной и посыпать свежим, мелко порезаным укропом.
Приятного аппетита.
Jestem córką zawodowego kierowcy. nawet więcej – obydwoje dziadkowie też są zawodowymi kierowcami, i starszy brat tak że poszedł tą drogą zawodową. Do 12 roku życia (dopóki ciotka nie oznajmiła mi że dziewczynki nie mogą tego robić) jak kto pytał mnie kim chcę być, to zawsze odpowiadałam – “kierowcą, jak tata”. W pierwszą swoją trasę pojechałam z nim jak miałam dopiero 5 lat. Było to niesamowite. Na prawdę. A kiedy taty nie było w domu, to niecierpliwie czekałam na jego powrót. Nie ważne o której godzinie przekraczał próg domu – czy o 6 nad ranem, czy o 2 w nocy, zawsze mnie budził (o spaniu już nie było mowy!) żeby oddać mi smakołyki, które kupił dla mnie i brata, a ja cicho siedziałam obok jego i mamy, słuchałam jego opowieści i cieszyłam się, bo TATA WRÓCIŁ.
Miłość do gotowania też mam od taty – bo najlepsze chwile spędzone z nim minęły przy gotowaniu. On miał taki zwyczaj – kiedy gdzieś jadł jakieś nowe danie, które mu bardzo zasmakowało, to próbował ten smak odtworzyć na domowej kuchni, a jak on zrobi to bez mojej pomocy?? Po takich eksperymentach mama zawsze była strasznie zdenerwowana, bo całą kuchnie trzeba było sprzątać :-))
Teraz jako dorosła, pomagam mu w prowadzeniu rodzinnej firmy transportowej, zajmuję się logistyką i zarządzaniem, tata po wykryciu u jego bardzo groźnej choroby genetycznej i operacji na mózgu już nie jeździ, ale nadal zostaję w zawodzie.
Mam na imię Svitlana, jestem Ukrainką, od 6 lat mieszkam w Polsce, prowadzę z tatą firmę transportową, kocham gotować i cieszę się, że mogę dołączyć się do zespołu Kuchni Truckera 🙂