Łopatka z młodą kapustą i pomidorami z piekarnika to mój kolejny pomysł na DANIE DO SŁOIKÓW W TRASĘ. Pewnie nie wymyśliłem nic odkrywczego i na pewno nie ja pierwszy, ale myślę, że warto poświęcić trochę czasu na tę potrawę, ponieważ wyszła świetnie. MŁODA KAPUSTA ZAPIEKANA Z MIĘSEM I DODATKAMI nie trafia się na co dzień, więc póki jest jeszcze w sklepie, to pędź, kupuj i gotuj!
Łopatka z młodą kapustą i pomidorami z piekarnika – skład:
✓ 2 duże cebule
✓ 1 mała lub 1/2 główki dużej białej kapusty
✓ 1 kg łopatki
✓ 2 papryki żółta i czerwona
✓ 2 duże laski kiełbasy zwyczajnej
✓ 1 puszka pomidorów krojonych
✓ przyprawy: ostra i wędzona słodka papryka, jałowiec, liść laurowy, sól zmiękczająca mięso, pieprz, majeranek.
Łopatka z młodą kapustą i pomidorami z piekarnika – przygotowanie:
Mięso pokroić w kostkę, posypać solą zmiękczającą mięso i ostrą papryką, odłożyć do lodówki na 2-3 godziny. Cebulę drobno pokroić i zeszklić, następnie przełożyć do blachy. Kapustę poszatkować i podsmażyć tak, żeby miejscami zaczęła się delikatnie przypalać, przełożyć do blachy. Mięso podsmażyć do zamknięcia porów, przełożyć do blachy. Nie przejmować się jeśli wyda się za słone, kapusta w piekarniku wyciągnie sól. Paprykę pokroić w kostkę, przełożyć do blachy. Dodać dwie łyżki papryki wędzonej, 4-6 ziaren jałowca, 4-5 liści laurowych, łyżeczkę pieprzu, dwie łyżki majeranku. Wszystko dobrze wymieszać, dolać szklankę wody, zakryć blachę folią aluminiową, ale niezbyt szczelnie, tak żeby część wody mogła odparowywać, ale żeby kapusta się nie przypalała. Nagrzać piekarnik do 180ºC z grzałkami góra i dół i piec kapustę przez 60-70 minut. W międzyczasie pokroić kiełbasę w plasterki, podsmażyć na chrupiąco i odsączyć z tłuszczu. Po godzinie wyjąć blachę, dodać czipsy z kiełbasy, zalać pomidorami z puszki, całość wymieszać, przykryć znowu folią i wstawić do pieca na 20 minut. Po tym czasie można przełożyć danie do słoików i zapasteryzować.
Smacznego. 🙂
Moje pomysły na jedzenie w trasie. Czasem zaskakujące – niektórzy mówią o nich „bieda” – czasem bardzo proste, czasem skomplikowane, ale zawsze dużo lepsze od gotowców typu ADR ze sklepu.
Nazywam się Marcin Marek Kucharzyk, jestem zawodowym kierowcą i amatorskim kucharzem.