Przed moim ostatnim wyjazdem w trasę w tym roku wrzucam trzy propozycje przepisów na dania do słoików. Na początek mini bitki w sosie z suszonymi grzybami. Mini, a nie duże, bo ciężko byłoby zapakować duże bitki do słoika, a jeszcze trudniej je wyjąć. Potrawa jest trochę bardziej pracochłonna niż dwie następne (mieszanka węgierska z podudziem z indyka i warzywa na patelnię z szynką wieprzową), ale warto zrobić, bo po pierwsze nie jest skomplikowana, a po drugie smakuje wyśmienicie.
Mini bitki w sosie – słoiki w trasę – skład:
✓ 0,5 kg wołowiny
✓ kilka suszonych grzybów
✓ 2 duże cebule
✓ 2-3 ząbki czosnku
✓ 2 łyżki przecieru pomidorowego
✓ mąka
✓ przyprawy: sól, pieprz, liść laurowy, ziele angielskie, zioła prowansalskie.
Mini bitki w sosie – słoiki w trasę – skład:
Mięso pokroić w cienkie, nieduże plastry, rozbić, oprószyć pieprzem i mąką z każdej strony i obsmażyć na oleju – nie solić na tym etapie!!! Po obsmażeniu przełożyć bitki do osobnego garnka i na tym samym oleju zeszklić cebulę pokrojoną w ćwierć plasterki, pod koniec smażenia wycisnąć przez praskę czosnek i jeszcze chwilę smażyć uważając żeby nie przypalić czosnku. Całość przełożyć do garnka z bitkami, do lekko ostudzonej patelni dolać trochę wody i całość z resztkami ze smażenia mięsa i cebuli wlać do garnka z mięsem. Dolać wodę żeby cebula i mięso były przykryte, dosolić do smaku, wsypać łyżeczkę ziół prowansalskich (jeśli nie masz to można zmieszać przyprawy: rozmaryn, bazylia, tymianek, cząber, estragon i majeranek) i zmielone lub drobno pokruszone grzyby suszone. Całość wymieszać i dusić 1 godzinę, po czym dwie łyżki przecieru pomidorowego, dokładnie rozmieszać i dusić jeszcze 30-40 minut do miękkości mięsa. Gorące danie przełożyć do słoików, wystudzić i na drugi dzień zapasteryzować.
Smacznego.
Moje pomysły na jedzenie w trasie. Czasem zaskakujące – niektórzy mówią o nich „bieda” – czasem bardzo proste, czasem skomplikowane, ale zawsze dużo lepsze od gotowców typu ADR ze sklepu.
Nazywam się Marcin Marek Kucharzyk, jestem zawodowym kierowcą i amatorskim kucharzem.