Drugi przepis na danie do słoików to schab z kiełbasą w sosie porowym – słoiki w trasę. To jest mój autorski przepis, który wymyślany był w trakcie gotowania poprzedniego dania czyli Filetu z kurczaka z pomidorami i czerwoną fasolą. Oczywiście jest mega prosty i każdy może go przyrządzić w domu lub w trasie podczas pauzy weekendowej.
Schab z kiełbasą w sosie porowym – słoiki w trasę – schab pokrojony w paski i posypany solą zmiękczającą mięso
Schab z kiełbasą w sosie porowym – słoiki w trasę – skład:
✓ 1,5kg schabu bez kości
✓ 2-3 duże pory
✓ 3 ząbki czosnku
✓ 3-4 ogórki konserwowe
✓ 1 laska cienkiej kiełbasy
✓ przyprawy: sól, pieprz, sól peklująca, sos sojowy.
Schab z kiełbasą w sosie porowym – słoiki w trasę – posiekany por
Schab z kiełbasą w sosie porowym – słoiki w trasę – przygotowanie:
Schab pokroić w paski lub kostkę, delikatnie posypać solą peklującą żeby mięso szybko zmiękło. Zamiast używać soli peklującej można schab rozbić jak na kotlety i dopiero pokroić. Pora pokroić w półplasterki i podsmażyć na odrobinie oliwy z sosem sojowym. Następnie dodać czosnek i smażyć 3-4 minuty, uważając żeby nie przypalić czosnku. Po podsmażeniu czosnku wszystko przełożyć do blendera, dolać szklankę wody i zmiksować na gładko. Jeśli sos wyjdzie za gęsty można jeszcze dolać wody, żeby uzyskać bardziej płynną konsystencję. Część wody i tak odparuje podczas duszenia. Mięso lekko podsmażyć z zewnątrz, dodać sos, drobno posiekane ogórki i kiełbasę pokrojoną w pół lub ćwierć plasterki. Dusić do zmięknięcia schabu, po czym przełożyć danie do słoików, zakręcić, zostawić na blacie w kuchni, a na drugi dzień zapasteryzować.
Smacznego. 🙂
PS. Przy okazji polecam się jako fotograf ślubny – kliknij i sprawdź moją ofertę.
Schab z kiełbasą w sosie porowym – słoiki w trasę – podsmażanie pora i czosnku w sosie sojowym
Schab z kiełbasą w sosie porowym – słoiki w trasę – podsmażanie schabu
Schab z kiełbasą w sosie porowym – słoiki w trasę – dodane górki konserwowe
Moje pomysły na jedzenie w trasie. Czasem zaskakujące – niektórzy mówią o nich „bieda” – czasem bardzo proste, czasem skomplikowane, ale zawsze dużo lepsze od gotowców typu ADR ze sklepu.
Nazywam się Marcin Marek Kucharzyk, jestem zawodowym kierowcą i amatorskim kucharzem.
One thought on “Schab z kiełbasą w sosie porowym – słoiki w trasę”