Kolejne weekendowe gotowanie w styczniu zaowocowało pierwszym moim daniem typu omlet, a dokładnie przygotowałem omlet z fasolką szparagową i zielonym groszkiem. Podobnoż mój omlet niewiele różnił się od omletu po hiszpańsku – tak słyszałem, ale ja się nie znam, więc niech będzie, że podobno. Pierwszy, ale na pewno nie ostatni, bo wyszedł tak fantastyczne, że prawie pękłem, ale zjadłem całego! Ach to nieumiarkowanie w jedzeniu (i piciu) ;).
Omlet z fasolką szparagową i zielonym groszkiem – skład:
✓ 2 cebule
✓ 3 ziemniaki
✓ 4 jajka
✓ fasolka szparagowa i zielony groszek z puszki
✓ przyprawy: sól, pieprz, rozmaryn.
Omlet z fasolką szparagową i zielonym groszkiem – przygotowanie:
Cebule obrać i drobno posiekać, ziemniaki pokroić w niedużą kostkę, wszystko podsmażyć na oleju do lekkiego zarumienienia się ziemniaków posypując rozgniecionym rozmarynem. Dodać odsączone z wody fasolkę i groszek i chwilę razem podsmażyć. Jajka wbić do osobnego naczynia i ubić na puszystą piankę, ale żeby jeszcze były płynne, a nie na sztywno. Wlać jajka do podsmażonego farszu, przykryć garnek/patelnię (wygodniej patelnię, ale ja nie mam) i dusić na małym ogniu. Gdy jajka zaczną się ścinać poruszać patelnią, żeby omlet od spodu nie przywarł. Gdy uznamy, że omlet od spodu już jest wystarczająco usmażony (uznałem na oko), obracamy go na drugą stronę. Nie jest to łatwa czynność i ja mam dwa sposoby na to: 1. przykryć patelnię talerzem i odwrócić do góry nogami, a potem zsunąć omlet z talerza z powrotem na patelnię lub 2. obrócić jak prawdziwy szef kuchni podrzutem. Omletu nie próbowałem podrzucać w kabinie, ale kiedyś naleśniki tak obracałem w domu. Wbrew pozorom nie jest to magiczna sztuczka. Gdy druga strona będzie usmażona przełożyć na talerz i cieszyć się fantastycznym posiłkiem.
Smacznego :).
Moje pomysły na jedzenie w trasie. Czasem zaskakujące – niektórzy mówią o nich „bieda” – czasem bardzo proste, czasem skomplikowane, ale zawsze dużo lepsze od gotowców typu ADR ze sklepu.
Nazywam się Marcin Marek Kucharzyk, jestem zawodowym kierowcą i amatorskim kucharzem.