Kuchnia działa od rana, steki z szynki przyprawione cząbrem, pieprzem kajeńskim, bazylią i czosnkiem Niedźwiedzim, plus solą i pieprzem.
Nawet jak kucharz śpi, to kuchnia pracuje, »nie ma letko« 😊. Steki z szynki po całym dniu leżenia w przyprawach, zostały zalane oliwą i znowu powędrowały na kilkanaście godzin do lodówki. Legenda głosi, że dzięki temu będą miękkie i soczyste.
Inna legenda głosi, że jak robisz zdjęcia po ciemku, to warto je oświetlić zmiękczonym światłem.
Smażenie stejków na żywo
Niezła porażka ☠ fatalny dźwięk, ale musicie mi wybaczyć, to mój debiut przed kamerą 😂😂😂
Za to stejki wyszły soczyste i miękkie.
Moje pomysły na jedzenie w trasie. Czasem zaskakujące – niektórzy mówią o nich „bieda” – czasem bardzo proste, czasem skomplikowane, ale zawsze dużo lepsze od gotowców typu ADR ze sklepu.
Nazywam się Marcin Marek Kucharzyk, jestem zawodowym kierowcą i amatorskim kucharzem.