Kolejny weekend po weekendzie. Piątek, sobota, niedziela była jazda, w nocy z niedzieli na poniedziałek rozładunek i dopiero w poniedziałek od 5-tej rano pauza weekendowa 24h. A skoro weekend, to musi być weekendowe gotowanie.
Na dzisiaj wymyśliłem zupę pomidorową z papryką i selerem naciowym. Wielkie słowo “wymyśliłem”, a pewnie znajdzie się kilka osób, które rzucą linkami do takiej samej lub podobnej zupy. Ale to nic, dzisiejszą zupę wymyśliłem jadąc w nocy na rozładunek i nie patrząc w internety ;). Brawo ja :D.
Zupa pomidorowa z papryką i selerem naciowym – skład:
✓ 6 skrzydełek z kurczaka
✓ jarzyna na rosół
✓ 1 papryka słodka – długa, wąska
✓ pół dużej cebuli lub jedna mała
✓ 1 gałązka selera naciowego
✓ śmietana 18%
✓ pomidory krojone
✓ makaron ryżowy
✓ przyprawy: papryka słodka wędzona, pieprz kajeński, bazylia, sól.
Zupa pomidorowa z papryką i selerem naciowym – przygotowanie:
Cebulę, paprykę i seler drobno posiekać. Podsmażyć cebulę z selerem, później dodać paprykę. Smażyć kilka minut, odsączyć w innym naczyniu. Skrzydełka zagotować – maks 2-3 minuty – wylać wodę z szumowinami, umyć garnek, wypłukać skrzydełka. Do garnka wrzucić jarzynę ze skrzydełkami i gotować aż zmięknie marchewka – jak na rosół, ale można pod przykryciem. Gdy jarzyna będzie miękka wyjąć ją z wyjątkiem marchewki. Do rosołu dodać cebulę z papryką i selerem. Gotować 15-20 minut na wolnym ogniu. Dodać pomidory z kartonika, zagotować i gotować jeszcze kilka minut. W osobnym garnku ugotować makaron ryżowy. Zupę zabielić śmietaną.
Smacznego.
Moje pomysły na jedzenie w trasie. Czasem zaskakujące – niektórzy mówią o nich „bieda” – czasem bardzo proste, czasem skomplikowane, ale zawsze dużo lepsze od gotowców typu ADR ze sklepu.
Nazywam się Marcin Marek Kucharzyk, jestem zawodowym kierowcą i amatorskim kucharzem.